Nie dręcz! (Zuck – Nel)
1734
tytuł:
Nie dręcz! (Zuck – Nel)
gatunek:
tango
muzyka:
oryginał z:?
1934 roku
słowa:
Dziś jadę dalej, sen miłości naszej minął,
I nie pomogą łzy i żale twe dziewczyno,
Nie jestem twym ostatnim, a ty mą jedyną,
Więc nie płacz, proszę cię, nie wzruszą mnie łzy,
Jak przyjaciele uściśniemy sobie ręce,
Na pożegnanie pocałuję cię goręcej...
To jeszcze mało? Cóż ja mogę dać ci więcej?
Więc nie płacz, proszę cię, bo już jestem zły!
Nie dręcz! Przed nami jeszcze życia tyle!Nie dręcz, a osłodź mi rozstania chwilę,Chociaż już płomień uczuć w sercu zgasł,Wierz mi, na pewno wspomnę cię nie raz!Nie dręcz, twój płacz mnie jednak bardzo boliNie dręcz! to los tak chce wbrew naszej woli!Wszystko się zapomina...Nie dręcz! pożegnaj czule mnie jedyna!
Gdy księżyc przejrzy się w zwierciadle morskiej fali
Daleko będę już, a jutro jeszcze dalej...
Czasami wspomnę, żeśmy trochę się kochali...
To chyba dużo jest, czy jeszcze co chcesz?
Chcesz, abym serce wydarł, czy masz inną radę?
Dziś z portu okręt rusza. Dzisiaj w nocy jadę...
Za rok, za dwa zostaną ci wspomnienia blade...
Pocieszysz pewno się, o wierz mi, o wierz.
03.01.2015
słowa kluczowe:
Tekst od Bartka D.
Szukaj tytułu lub osoby
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
Posłuchaj na
Etykiety płyt
http://www.szih.org.pl/uploads/tinymce/Granty/SLOWNIK_Zydzi_w_kulturze_muzycznej_ca%C5%82o%C5%9B%C4%87.pdf
I nie pomogą łzy i żale twe dziewczyno,
Nie jestem twym ostatnim, a ty mą jedyną,
Więc nie płacz, proszę cię, nie wzruszą mnie łzy,
Jak przyjaciele uściśniemy sobie ręce,
Na pożegnanie pocałuję cię goręcej...
To jeszcze mało? Cóż ja mogę dać ci więcej?
Więc nie płacz, proszę cię, bo już jestem zły!
Nie dręcz! Przed nami jeszcze życia tyle!
Nie dręcz, a osłodź mi rozstania chwilę,
Chociaż już płomień uczuć w sercu zgasł,
Wierz mi, na pewno wspomnę cię nie raz!
Nie dręcz, twój płacz mnie jednak bardzo boli
Nie dręcz! to los tak chce wbrew naszej woli!
Wszystko się zapomina...
Nie dręcz! pożegnaj czule mnie jedyna!
Gdy księżyc przejrzy się w zwierciadle morskiej fali
Daleko będę już, a jutro jeszcze dalej...
Czasami wspomnę, żeśmy trochę się kochali...
To chyba dużo jest, czy jeszcze co chcesz?
Chcesz, abym serce wydarł, czy masz inną radę?
Dziś z portu okręt rusza. Dzisiaj w nocy jadę...
Za rok, za dwa zostaną ci wspomnienia blade...
Pocieszysz pewno się, o wierz mi, o wierz.